Jérôme Guillen, od dawna uważany za numer dwa Tesli, opuścił kalifornijskiego producenta. Właśnie został mianowany prezesem działu pojazdów ciężkich, w którym produkcja modelu Semi może się opóźnić.
Zaledwie trzy miesiące po mianowaniu na stanowisko prezesa działu wagi ciężkiej Tesli, Jérôme Guillen, Francuz od dawna uważany za numer dwa w firmie, opuścił kalifornijskiego producenta 3 czerwca 2021 roku. Powody jego odejścia nie są na razie znane. W dokumencie zarejestrowanym w SEC, amerykańskim organie odpowiedzialnym za regulację i nadzór nad rynkami finansowymi, Tesla po prostu dziękuje mu za jego liczny wkład i życzy mu „wszystkiego najlepszego w dalszej części kariery”.
Kim jest Jérôme Guillen
Jérôme Guillen przybył do Tesli w 2010 r. po pracy w dziale ciężkim Daimlera, w szczególności nad rozwojem naczepy Cascadia dla Freightlinera, amerykańskiej filii niemieckiej firmy. W Tesli szybko odegrał ważną rolę u boku prezesa Elona Muska. W latach 2010-2013 kierował programem Modelu S sedan i pełnił funkcję tymczasowego wiceprezesa ds. inżynierii pojazdów. Od 2013 do 2015 roku nadzorował ogólnoświatowe operacje sprzedaży i serwisu Tesli jako wiceprezes. Po kilku miesiącach nieobecności, w 2016 roku dołączył do działu ciężkich pojazdów Tesli. Następnie został prezesem działu motoryzacyjnego Tesli. w 2018 r. przed powrotem w marcu 2021 r. do działu ciężkiego jako prezes. Był również odpowiedzialny za rozwój Semi od 2017 roku, dopóki nie został prezesem działu motoryzacyjnego.
Produkcja Semi opóźniona?
Nominacja, która odbyła się w połowie produkcji prototypu Semi, została już przesunięta. W dokumencie prezentującym wyniki za czwarty kwartał 2020 roku Tesla zaznaczyła, że program Semi jest nadal w fazie rozwoju, ale dostawy samochodu rozpoczną się w 2021 roku.
Jednak w innym rocznym dokumencie złożonym do SEC, producent zauważył również, że mogą wystąpić opóźnienia w „uruchomieniu i/lub zwiększeniu produkcji” niektórych produktów, takich jak Semi.
Ponadto, dokument ten nie wspomina już o obietnicy dostawy Semi w 2021 roku. Należy pamiętać, że produkcja tego ostatniego, podobnie jak Cybertrucka, zależy od zdolności Tesli do wytwarzania nowych pakietów baterii 4680 (które powinny zapewnić znaczny wzrost pojemności) ) w rozsądnej cenie. Jak na razie ten cel nie został osiągnięty.
6 czerwca 2021 roku Elon Musk ogłosił również rezygnację z Modelu S Plaid +, który również miał wykorzystywać baterie z 4680 ogniwami.