Osławiony projekt Clubhouse powstał w samym środku epidemii COVID-19. Od prawie roku ludzie siedzą w domach, a ich jedynym sposobem na interakcję z otaczającym ich światem jest ekran komputera, smartfona lub tabletu. Nie okłamujmy się, ale wiele osób było już zmęczonych taką rozrywką, więc wiele osób szukało nowego sposobu na interakcję społeczną.
Szczerze mówiąc, Clubhouse jest wyjątkowy pod tym względem, ponieważ aplikacja nie przyciąga uwagi użytkownika do komponentu wizualnego. Zamiast tego, Clubhouse oferuje treści audio, których można słuchać, robiąc coś innego: sprzątając dom, ćwicząc lub spacerując.
Pod pewnymi względami Clubhouse jest podobny do streamingu programów lub podcastów, ale tutaj możesz być pełnoprawnym uczestnikiem rozmowy.
Do czego służy aplikacja Clubhouse?
W prostych słowach. Komunikacja. Ludzie po prostu wybierają pokój, który im się podoba i rozmawiają tam na tematy, które ich interesują. Format Clubhouse nadaje się zarówno do dyskusji i komunikacji na żywo, jak i do monologu, kiedy jeden uczestnik coś opowiada, a pozostali tylko słuchają.
Czy Clubhouse to aplikacja randkowa?
Nie, to nie jest aplikacja do randek. Oczywiście, nikt nie powstrzymuje cię przed znalezieniem partnera w tej aplikacji, tak jak w każdej innej sieci społecznościowej, ale myślę, że nie jest to najlepszy sposób na rozpoczęcie randek. Przynajmniej nie powinieneś mieć na to nadziei.
Clubhouse ustanowił nowy trend, ale Big Tech jest tutaj, aby walczyć o niszę audio
Bez wątpienia Clubhouse zapoczątkował nowy trend. Ludzie uwielbiają komunikację audio, ale do tej pory była ona przyćmiona przez treści tekstowe, zdjęciowe i wideo. Clubhouse jest jedną z pierwszych firm, która zaoferowała coś naprawdę ciekawego w tym kierunku. Myślę, że jest to jeden z powodów eksplozji popularności aplikacji. Ludzie od dawna mieli zapotrzebowanie na treści audio, a Clubhouse jest jedną z pierwszych firm, która daje prosty produkt.
Jednak inne firmy nie oczekują sennie, wręcz przeciwnie, według The New York Times, Facebook jest już w wyścigu.
Podejścia Facebooka nie można nazwać nowym. W 2016 roku na Facebooku i Instagramie pojawiły się podobne historie i selfies, które stały się trendem dzięki staraniom Snapchata. Pod koniec ubiegłego roku firma zainspirowała się doświadczeniami TikTok, wprowadzając krótkie filmiki Reels. Jeśli więc Facebook wykorzysta doświadczenie Clubhouse, nie będzie w tym nic dziwnego.
Problemy z domem klubowym, o których należy pomyśleć
Clubhouse nie ma jeszcze nawet roku, ale aplikacja już napotkała problemy. Po pierwsze, problem z moderacją treści audio posuwa się do przodu. Problem polega na tym, że treści audio są znacznie trudniejsze do moderowania niż tekst czy nawet treści wideo. Teraz Clubhouse musi opracować algorytm utrzymywania treści audio.
Kolejnym problemem jest rozdźwięk między szumem a rzeczywistością. Rzeczywiście, Clubhouse jest teraz na fali, ale publiczność większości pokoi głosowych jest znacznie mniejsza niż strumieni i podcastów. Nadal nie jest jasne, w jaki sposób początkujący Clubhouser powinien przyciągnąć publiczność. Dla większości twórców treści (chyba, że stali się popularni gdzie indziej), jest prawie niemożliwe, aby przyciągnąć nowych słuchaczy do swoich pokojów audio.
Z drugiej strony, jeśli bierzesz udział w wielotysięcznym audio roomie, czujesz się bardziej jak słuchacz podcastu, typowy bypasser, który nie może rozmawiać w pokoju.